Porażka Barbary Nowackiej. Nauczyciele nie będą zadowoleni

Dodano:
Minister edukacji Barbara Nowacka Źródło: PAP / Piotr Nowak
W przyszłym roku podwyżki dla strefy budżetowej, w tym nauczycieli, wniosą 5 procent. To aż o połowę mniej niż chciała minister edukacji Barbara Nowacka.

Rząd przyjął w środę projekt ustawy budżetowej na 2025 r. Zakłada on m.in. rekordowe wydatki na obronność, wzrost nakładów na zdrowie, a także ponad 4 miliardy złotych na mieszkalnictwo.

Budżet na 2025 rok. Ile wyniosą podwyżki dla nauczycieli?

Plany rządu nie przynoszą jednak dobrych informacji dla nauczycieli. Otrzymają oni zdecydowanie niższe podwyżki niż wnioskowała o to minister edukacji Barbara Nowacka. Informację w tej sprawie przekazał na środowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister finansów Andrzej Domański.

– Pakiet dla całej sfery budżetowej, podwyżki dla nauczycieli wyniosą 5 proc. – poinformował. Minister podkreślał, że "znajdujemy się w określonej sytuacji budżetowej". – W tej chwili zależy nam na tym, aby ta realna wartość wynagrodzeń co najmniej nie spadała – wyjaśnił.

Domański przypomniał przy tym, że tegoroczne podwyżki dla nauczycieli sięgnęły 30 proc, zaś dla nauczycieli początkujących 33 proc.

O ile wnioskowała Nowacka? Ile chcieli nauczyciele?

Podwyżki zawarte w budżecie znacząco odbiegają od tych, o które wnioskowała Barbara Nowacka. Jak informowała w ubiegłym tygodniu wiceminister edukacji Paulina Piecha-Więckiewicz, szefowa tego resortu wystąpiła do MF o 10 proc. podwyżki. Wstępnie kierowane przez Andrzeja Domańskiego proponowało, aby było to 4,1 proc.

Warto zauważyć, że nawet propozycja szefowej MEN nie pokrywała się z oczekiwaniami Związku Nauczycielstwa Polskiego i Wolnego Związku Zawodowego "Forum Oświata", które chciały, aby wynagrodzenia nauczycieli wzrosły w przyszłym roku o 15 proc.

Źródło: pap.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...